[...] początku trochę apetytu brakło, ale tak już dzisiaj wszystko bez nzjmniajeszych problemów Od jutra czy też pojutrza wrócę do normlanych regularnych wpiskek. Niestety o tyle nie problemy z nogą co powstałe problemy w głowie sporo namieszały i właściwie teraz to głównie z nimi się borykam. Nie jest to tak, że noga już jest super bo niestety nie [...]
żyje żyje tylko nie mam się czym tu pochwalić ;-( nad dieta nei panuję, mam chęć to jem, nie mam to nie jem, zmian nie cuzję i nei widzę, więc chyba nie jest źlejutro się zmierzę, praca ma się ku końcowi, na pon chcę skończyć i dać do sprawdzenia, promotor się za głowę złapał jak błąd zobaczył, ale na szczęście znalazł wytłumaczenie na toi [...]
żyję, żyję, ale jakoś mam problem z mobilizacją- nic mi sie dzis nie chce- gotowac, isc na siłownie, jesc itd itd nie wiem mam jakis paskudny dzień, najchętniej zawinęłabym się w koc i przespała cały dzień... dzięi Maleńka za pamięc :-) Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-04-16 15:02:31
Żyje żyje :D Średnio raz w tygodniu jestem u okulisty, kolejne badania - teraz czekam na OCT, później zobaczymy co dalej. Wylewy powoli znikają ale jeszcze oko lekko przekrwione Już czuję je jak moje a nie jakieś obce, ruchomość oceniam na dobrą takie 90-95% Nadal słabo widzę - tzn na oba oczy widzę całkiem dobrze, bez problemu prowadzę auto, [...]
Hej hej, jestem znów, jeszcze żyję. Z mojego ostatniego powrotu nic nie wyszło, ale nie dam za wygraną. Żeby nie rozpisywać się i nie tłumaczyć przez godzinę, napiszę krótko: po wielu, wielu perypetiach zdrowotnych jakie mnie z różną intensywnością i częstotliwością dopadały od czasu gdy prowadziłam tu regularny dziennik, dzięki mojemu uporowi i [...]
shrimp2 dopiero wyświetliły mi się te piękne talerze @-) można się najeść oczami @-) wyglądają obłędnie @-) a cóż to, czyżbym niedoczytała, że masz jakieś oczyszczanie @-| w biegu strasznym ostatnio żyję, nie mam czasu na dokładne śledzenie i chyba coś przeoczyłam @-|
hobbystami może tak, ale wtedy należałoby to podzielić jeszcze na dalsze kategorie ciężko mi się stawiać w jednym szeregu ze startującymi (ponieważ nie startowałem) a tym bardziej z tymi co "żyją" z kulturystyki wspomniany Borecki nie zarabia może na zawodach, ale żyje z kulturystyki, z tego że jest trenerem personalnym i jego życie wokół tego [...]
Żyję, ale póki co nie będzie grubego ani żadnego wejścia ;-). Obserwuję sobie spokojnie z boku co się odpyerdala w tym dziale i nie mogę uwierzyć, więc realizuję punkt 1 moich postanowień (dla przypomnienia lista tu). A żeby go zrealizować to muszę się trzymać z dala od wszelakich g****burzy, czego wcześniej bym pewnie nie przepuścił %-). To tak [...]
na studiach co czwartek - specjalne imprezy były w ulubionych klubach - imprezowałem ile wlazło i nie mam zamiaru tego żałować. Nie samą siłownią człowiek żyje.
Żyję sobie pośrodku małego placu budowy, bez dostępu do większości mebli i ciuchów, ale w sumie źle nie jest, nawet czas na treningi się udaje wyskrobać 8-) 15.07.2015 DNT Rower 2x10 km Bieg w terenie 30-40 minut. Nie mam pojęcia, ile dokładniej, bo nie wzięłam żadnego urządzenia mierzącego czas, a trasa też nietypowa, bo pobiegłam obczaić [...]
[...] ale to sa ropne krosty? zmiany hormonalne? Krosty ropne, na końcu załączę zdjęcie jak wyglądają te parchy co się ich nabawiłam. Z tego co zaguglałam to wychodzi na uczulenie jak byk. Rzuć Szefowo na to świństwo okiem... Było tak: MC: 1x8x40, 1x8x45, 1x8x50kg. zrobiłas serie rozgrzewkową? Tak: 35kg, w sumie bałam się o tą nieszczęsną nogę. Na [...]
Nie samą F1 człowiek żyje, kilka ciekawych wypowiedzi Roberta http://www.sport.pl/moto/1,64997,6594455,Robert_Kubica__Nie_jestem_wielkim_patriota.html http://www.sport.pl/moto/1,64997,6594567,Robert_Kubica__Ciekawe_czy_Ronnie_O_Sullivan_o_mnie.html
[...] chyba z dobrego humoru po dzisiejszej dyskusji tutaj dało radę 16minut, truchcik do domu - i dobrze, bo ledwo wlazłam, to piękna chmura przybyła by się wyżyć burzowo. Płuc nie wyplułam, więc wciąż żyję, mordka mi się śmieje. A łydka po przyjściu do domu i napięciu ukazała piękną anatomię mięśnia, chyba przestanę narzekać że od początku się [...]